By im życie dało wszystko, Co może dać w darze: Szczęście, pogodę w miłości I uśmiech wiecznej radości! Przez długie lata niech Wasza miłość przetrwa wszystko.
Kłócą się i kochają niczym włoskie małżeństwo. Jak w każdym związku pojawiały się wzloty i upadki, ale wychodzą z nich obronną ręką. Bo prawdziwa miłość przetrwa wszystko. Mariola Bojarska-Ferenc i Ryszard Ferenc od 33 lat tworzą szczęśliwy i zgrany duet. W tym związku nie ma miejsca na nudę!
Ktoś kiedyś powiedział, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko. Wasze uczucie pokazuje, że to prawda. Z okazji złotych godów pragnę złożyć najserdeczniejsze życzenia szczęścia, wspólnych powodów do radości, kłótni zawsze kończących się słodkim pogodzeniem.
Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.
Nie musimy robić nic szczególnego. Jeśli miłość jest szczera i prawdziwa, przetrwa wszystko, nawet najgorsze sztormy. ♥♥♥. Małgosia: Bez serduszek, kwiatuszków, pudrowego różu, serc krwistej czerwieni i całego lukru, który zalewa mnie z zewsząd aż do zwymiotowania.
Bycie obok, wysłuchanie, wsparcie, niekrytykowanie i nie narzucanie własnego obrazu świata – to recepta na przyjaźń, która przetrwa wszelkie próby. Umiejmy w nawale codziennych obowiązków znaleźć czas , by okazać naszemu przyjacielowi, dać mu do zrozumienia jak ważną i cenną jest on postacią w naszym życiu.
.
zapytał(a) o 19:03 Co to za nuta? : Prawdziwa miłość przetrwa wszystko ! Jeśli grasz w tę grę musisz grać czysto.? Prawdziwa miłość przetrwa wszystko !Jeśli grasz w tę grę musisz grać czystoWiesz nie przelicza się wszystkiego na monetęPamiętaj tylko leszcz podnosi rękę na kobietę To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź EKSPERTFelise odpowiedział(a) o 19:05: Hemp Gru - Dwa spojrzenia Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 11:11 Hemp Gru - Dwa Spojrzenia . < 3 . Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Odpowiedzi Kirył odpowiedział(a) o 20:33 Oczywiście że nie przetrwa . blocked odpowiedział(a) o 20:16 blocked odpowiedział(a) o 20:19 *Czytałam tylko Romea i Julię*Według mnie prawdziwa miłość przetrwa wszystko, bez względu na to, jakie trudny napotkają osoby, które trwają w związku. Miłość to bardzo silne uczucie, które nie przytrafia się byle komu i ludzie chcą je wykorzystać jak najmocniej, a wyrażenie 'prawdziwa miłość', jest bardzo silne. Na tyle, aby ludzie się nie poddawali, pomimo przeszkód na ich drodze. Można to zauważyć w książce 'Romeo i Julia', która dzięki swojej ponadczasowości odnalazła wiele odpowiedników w dzisiejszych czasach. Miłość tych dwojga młodych ludzi, była na tyle silna, aby przetrwali wzajemną nienawiść ich rodzin, fałszywość otaczających ich ludzi i strach przed tym, co może się wydarzyć, pomimo że nie wiedzieli tak do końca, co do nich czuła druga osoba. Mieli tylko obietnice składane nocą, gdy ludzie wypowiadają wiele rzeczy, których tak naprawdę nie chcą powiedzieć. Mieli do wyboru dwie rzeczy: że inni będą układali ich życie, albo to, że wezmą je w swoje ręce. Zdecydowali się na to drugie. Udało im się, mimo wszystko. Pokonali było, jest i najprawdopodobniej będzie trafne, bo mimo że ludzie się zmieniają, to miłość, którą obdarowują innych nigdy. Teoretycznie powinna.. Ale to tylko słowa. Nigdy nie wiadomo co może Cię spotkać w związku. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Po tygodniu szukania znalazłam siedemnastoletniego Andrzeja. Był przystojny i od razu mi się spodobał. Na początek zadawałam mu kila prostych pytań żeby się jak najwięcej o nim dowiedzieć. On zawsze odpowiadał na moje pytania. Zadawałam mu codziennie kilka pytań. Ale on nigdy nie pytał pewnego dnia się to zmieniło. Zadał mi pytanie, w którym napisał żebym nic nikomu nie mówiła. Odpowiedziałam żartując : ''nikomu nie powiem ale łapówka ma być ''.I takim sposobem zaczęliśmy pisać coraz dłużej i coraz więcej. Ciągle mi komplementował a ja czułam się ważna i kochana. Im dłużej się znaliśmy tym bardziej mi się podobał. Andrzej nie pisał do mnie chwilny czas aż w końcu :- Bardzo często myślę o tobie,strasznie się tak strasznie ? Co się działo ?-Byłem w myśleli,że mam WZW czyli Wirusowe Zapalenie co masz czy nie ?-Na szczęście nie. Moje czerwone krwinki są nie masz tej !-Ależ za co ? -Dlatego,że się nie spokój,przecież byłeś w tam jeszcze u ciebie słychać ?-Stęskniłem tak ? biło mi jak oszalałe. Czułem,że chce mi coś ważnego przekazać bo nigdy się tak nie mną ? Przecież to tylko ja, a wiesz co jest w tym najgorsze ? Że wydaje mi się że to zakochanie. I to nie w pierwszej lepszej szkoda,że się z nią nie widziałem,mieszka daleko a ja ją kocham. Kocham Cię tą wiadomość po kilka razy i nadal w to nie wierzyłam,że mi się przestań ! W takim brzydalu,który jest przeciętny ?-Nieprawda ! Emilka już nie wiem co robić. Strasznie brakuje mi tych głupich uwielbiam i jesteś tych słowach nie wiedziałam co powiedzieć. Wymyśliłam więc że muszę się zastanowić co z tym mam zrobić,ale że najlepiej przelewam myśli na papier postanowiłam napisać mu taki jakby dalszy nastąpi już wkrótce !
Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym przeżywamy – przeniesioną z wczoraj – Uroczystość Świętego Stanisława. Przeżywamy ją w liturgii, natomiast wczorajsi Solenizanci i Jubilaci wczoraj świętowali – i ja wczoraj Ich wymieniłem. Dzisiaj natomiast imieniny przeżywa Grzegorz Pałysa, Tato Jakuba, Lektora i Studenta z Parafii w Miastkowie, wspierającego mnie w Duszpasterstwie Akademickim. Urodziny natomiast przeżywa Piotr Deres – dobry i życzliwy Człowiek z Parafii w Trąbkach, gdzie przez jakiś czas pomagałem. Nie wspomniałem także, że w sobotę urodziny przeżywała Ewelina Lisiewicz, zaangażowana w swoim czasie we Wspólnotę młodzieżową w Trąbkach. Wszystkim świętującym życzę męstwa i odwagi Świętego Stanisława, a przyzywając Jego wstawiennictwa, modlę się o to! A jeżeli już jesteśmy przy sobocie, to pozwólcie, że raz jeszcze wspomnę o ślubie Karoliny Łubik i Artura Wyrozębskiego. Jak mawia Ksiądz Marek – przepiękna uroczystość! Życzę nowym Małżonkom, aby każdego dnia coraz bardziej odkrywali piękno miłości wzajemnej i miłości Jezusa i Jego Matki! Obiecuję towarzyszenie modlitwą. W sobotę także otrzymaliśmy świetne słówko z Syberii. Dziękujemy Księdzu Markowi i Siostrze Joannie – za głębokie i pełne wiary słówko pisane i mówione. Cieszymy się z pięknej uroczystości odpustowej – oraz gratulujemy prawykonania pieśni: „Chwalcie łąki umajone”, wyśpiewanej w warunkach iście wiosennych! Życzymy prawdziwej wiosny na Syberii! Modlimy się także o wiosnę w sercach ludzi – i wiosnę pokoju, który oby jak najszybciej zapanował na Ukrainie. Teraz natomiast zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Pomocą niech nam będzie słówko Janka – jak zawsze: pełne entuzjazmu i autentyzmu wiary! Dziękuję za solidność i wierność podjętemu dobrowolnie zobowiązaniu! Niech zatem Duch Święty pomoże nam odkryć, co Pan konkretnie dzisiaj mówi do każdej i każdego z nas indywidualnie. Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen Gaudium et spes! Ks. Jacek Uroczystość Świętego Stanisława, Biskupa i Męczennika, przeniesiona z 8 maja 2022. 9 maja 2022., do czytań z t. VI Lekcjonarza: Dz 20,17– Rz 8,31b–39; J 10,11–16 CZYTANIE Z DZIEJÓW APOSTOLSKICH: Paweł, posławszy z Miletu do Efezu, wezwał starszych Kościoła. A gdy do niego przybyli, przemówił do nich: „Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, nabytym własną Jego krwią. Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. Dlatego czuwajcie pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was. A teraz polecam was Bogu i słowu Jego łaski, władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze wszystkimi świętymi”. Po tych słowach upadł na kolana i modlił się razem ze wszystkimi. CZYTANIE Z LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO RZYMIAN: Bracia: Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z Nim i nam wszystkiego nie darować? Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał? Czyż Bóg, który usprawiedliwia? Któż może wydać wyrok potępienia? Czy Chrystus Jezus, który poniósł za nas śmierć, co więcej, zmartwychwstał, siedzi po prawicy Boga i przyczynia się za nami? Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz? Jak to jest napisane: „Z powodu Ciebie zabijają nas przez cały dzień, uważają nas za owce przeznaczone na rzeź”. Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował. I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO JANA: Jezus powiedział do faryzeuszów: „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, do którego owce nie należą, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza. Najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz”. A OTO SŁÓWKO JANKA: Bóg chce nam dziś w swoim Słowie przypomnieć raz jeszcze, że nikt naszej miłości do Pana nie jest wstanie nam zabrać. Św. Paweł, w pierwszym czytaniu, daje uczniom przestrogę: Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. I te słowa się sprawdziły i nadal się sprawdzają! One są wciąż żywe! W tych czasach owymi „wilkami”, o których pisze Św. Paweł, nie muszą być wyłącznie ludzie. Kiedyś nimi byli i teraz też są, lecz w obecnych czasach jeszcze większe pole manewru ma szatan. I to on sprawia, że tymi „wilkami” mogą być np.: telefon, telewizor, pracoholizm, imprezy… I jeszcze można by wymienić kilka tego typu rzeczy czy sytuacji, które zamiast przyciągać nas do Boga, często odciągają nas od Niego. Przykre jest to, moi Drodzy, że tak wiele osób już odeszło trochę od Pana. I w obecnych czasach naprawdę niewiele potrzeba, aby młody człowiek – taki, jak ja – odwrócił się od Niego. Lecz św. Paweł mówi nam bardzo proste słowa: Dlatego czuwajcie. Możemy uniknąć tego, że odwrócimy się od Pana, że stracimy z Nim kontakt. Jak tego uniknąć? Czuwając! Tyle razy także sam Jezus wzywał: Czuwajcie! A czemu to mówił? Bo nas kocha! Bo chce naszego dobra! Dlatego kieruje do nas co jakiś czas właśnie to wezwanie: Czuwajcie! I z Bogiem, moi Drodzy wszystko jest możliwe! A św. Paweł, w Liście do Rzymian, mówi nam także takie oto piękne zdanie: Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? Z Nim wszystko możemy osiągnąć! Z Nim cały grzech możemy pokonać! Lecz właśnie – jeżeli Bóg z nami! A nie sam Bóg, bez naszego udziału – albo nasz wysiłek, bez pomocy Boga! Bez Niego nic nie osiągniemy. Nie damy rady wygrać z grzechem! Nie osiągniemy życia wiecznego bez Niego! Zobaczmy natomiast, moi Drodzy, ile możemy osiągnąć z Bogiem! On to wszystko pomaga nam osiągnąć z miłości do każdego z nas! Tak zresztą, jak św. Paweł dalej pisze: I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Ja też jestem pewien, że mocna i bezgraniczna miłość do Pana PRZETRWA WSZYSTKO! Dosłownie – PRZETRWA WSZYSTKO! Lecz musimy Go tak pokochać, by właśnie taka miłość była! Byśmy mieli taką miłość, że wszystko – dosłownie: wszystko! – zniesie i zwycięży! Raz jeszcze, moi Drodzy, przypomnę to, że Jezusowi na nas zależy! Bardzo zależy! Nasz rozum ludzki nie jest w stanie pojąć tego, jak bardzo Jezus nas kocha i jak bardzo Mu na nas zależy! Mówi o tym w dzisiejszej Ewangelii tak: Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Właśnie tak Bogu zależy na nas! Nie ma większej ofiary z miłości, jak oddać za kogoś życie! Więc zrozummy to i uświadommy sobie, że tyle Bóg dla nas zrobił! I to wszystko z miłości dla nas! On nas tak bardzo ukochał! Przykładem wspaniałego odwzajemnienia miłości Jezusa do nas jest postawa Patrona dnia dzisiejszego, świętego Stanisława. On za głoszenie prawdy umarł w sposób męczeński! Bo to wszystko robił z miłości do Pana! A czy my bylibyśmy w stanie oddać życie za głoszenie prawdy i za głoszenie Boga?…
prawdziwa miłość przetrwa wszystko