Dlatego w twoim najlepszym interesie jest częstsze spacery ze swoim zwierzakiem. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku leczenia przyśrodkowego zwichnięcia rzepki u psów.. Oczywiście wymagane są jakieś leki. We wczesnych stadiach zaleca się podawanie glikozaminoglikanów (lub GAG). Jeśli przyczyną awarii łapy była uraz kręgosłupa, zwierzę nie może być transportowane w zwykły sposób. Konieczne jest zabezpieczenie psa na płaskiej, twardej powierzchni za pomocą pasów lub bandaży. Środki przeciwbólowe są niedozwolone. Aby postawić dokładną diagnozę, użyj: ogólne badanie zwierzęcia; Lekarz weterynarii podpowie co i jak karmić psa, czy powinien być ubrany, jaka powinna być temperatura ciała, a także odpowie, dlaczego pies ma zimne łapy, co zrobić w tej sytuacji. Obniżenie temperatury w kończynach nie jest najczęstszym stanem występującym u zwierząt, ale czasami naprawdę niepokoi właścicieli. Normalne łapy psa 74,00 zł. Fyto-Derm - preparat wspomagający gojenie ran, otarć skóry przeznaczony dla psów, kotów i innych gatunków zwierząt. Zapach preparatu zniechęca zwierzęta do wylizywania miejsc na których naniesiono płyn. Opakowanie: 100 ml Skorzystaj z rabatu przy zakupie dwóch opakowań. Oznaki osłabienia tylnych łap psa . Jako rodzic zwierzęcia, nic nie jest trudniejsze niż obserwowanie swojego psa walczy, aby stanąć na słabych tylnych łapach i zobaczyć ich tylne nogi dać się. Zmagania, aby stanąć jest często pierwszym i najbardziej zauważalnym znakiem, że pies traci siłę w swoich tylnych nogach. Niedawno zauważyłam, ze tak dziwnie śpi że tylne łapy podciąga sobie wysoko i kładzie na nich głowę. Moja ciotka jak miała psa to zaczął jej kiedyś też tak robić a potem miał paraliż tylnych łap. Jej pies żył 10 lat a potem go uśpili, bo nie chcieli go męczyć. No, a mój pies ma dopiero 4 lata ! . Słyszałeś o niedowładach lub porażeniach u czworonogów i martwisz się, że mogą one dotknąć Twojego pupila? To, czy Twój pies znajduje się w grupie zagrożenia, uzależnione jest od wielu czynników, takich jak rasa czy też wiek. Bardzo istotna jest zdecydowanie kwestia odpowiednio szybkiego zasięgnięcia pomocy lekarskiej, która powinna stanowić priorytet w razie pojawienia się paraliżu u czworonoga. W naszym gabinecie z całą pewnością znajdziesz fachową pomoc, która ulży Twojemu pupilowi w cierpieniu, a także pomoże mu wrócić do pełnej sprawności. Nasza bohaterka szczęśliwego finału – dzielna”Kora” z podejrzeniem niedowładu kończyn, przed podjęciem leczenia. Jak pomogliśmy „Korze” – naszemu czworonożnemu Pacjentowi? Całkiem niedawno do naszej kliniki zgłosił się zaniepokojony właściciel suczki, która – jak się okazało – cierpiała z powodu tetraparezy, czyli porażenia wszystkich czterech kończyn. Oprócz tego właściciel zwierzęcia martwił się, że piesek nie kontroluje oddawania moczu, nie chce jeść ani pić, a także wyraźnie cierpi z powodu objawów bólowych obszaru szyjnego. Co mogliśmy zrobić, aby pomóc suczce? Przede wszystkim zadbaliśmy o to, aby stan pacjenta się ustabilizował. Wykonaliśmy cewnikowanie, założyliśmy wkłucie dożylne i podaliśmy leki przeciwbólowe, które złagodziły ból pieska. Wykonanie badanie z widocznym brakiem przepływu kontrastu Następnie podjęliśmy decyzję o wykonaniu badania tomografem komputerowym połączonym z mielografią, czyli kontrastem wpuszczonym do kanału kręgowego. Badanie to jasno wykazało przyczynę dolegliwości suczki, jaką stanowiła przepuklina jądra miażdżystego pomiędzy kręgiem szyjnym C2 a C3 z przemieszczeniem lewostronnym treści dysku do kanału kręgowego i uciskiem na rdzeń kręgowy. Odnotowaliśmy również, iż kontrast nie zdołał przedostać się krąg szyjny C3, co dowodziło, że w okolicy tej występuje znaczny obrzęk. Aby usunąć źródło problemu, przeprowadziliśmy u pacjenta zabieg odbarczenia, w ramach którego usunęliśmy treść dysku z kanału kręgowego oraz zalegający tam krwiak. Po tym zabiegu Kora zaczęła szybko wracać do zdrowia – już po 3 dniach został usunięty cewnik, a suczka była w stanie samodzielnie się wypróżniać oraz wstać z pozycji leżącej. Tydzień później nasz pacjent był już w stanie chodzić bez asekuracji, a 3 tygodnie po zabiegu po porażeniu nie został już nawet drobny ślad. Szybka reakcja to podstawa! W opisanym powyżej przypadku czynnikiem, który zapewnił Korze wiele lat zdrowia i aktywności fizycznej, była zdecydowanie błyskawiczna reakcja właściciela. Jak najszybsze udanie się z czworonogiem do lekarza weterynarii może uchronić go przed niepełnosprawnością i szybko ulżyć wcierpieniu. Jeżeli zauważysz u Twojego pupila takie symptomy jak niezborność ruchowa, porażenie którejkolwiek kończyny, przeprost i napięcie kończyn, silne objawy bólowe ze strony kręgosłupa bądź zataczanie się psa, koniecznie udaj się do się po poradę lekarza weterynarii. Dotyczy to również psów po wszelkiego rodzaju wypadkach oraz urazach, nawet gdy u zwierzęcia nie pojawiły się problemy z poruszaniem. Co może powodować paraliż lub porażenia? Przyczyn, które mogą przyczynić się do wystąpienia u Twojego czworonoga paraliżu czy też niedowładu jest wiele. Przede wszystkim, jak już wspomnieliśmy, szczególnie narażone są pieski po wypadkach, które mogły doprowadzić do wszelkiego rodzaju urazów i uszkodzeń kręgosłupa. Oprócz tego dysfunkcjami, które mogą wywołać porażenia u psa, są: dyskopatie (są one przyczyną praktycznie 95% przypadków porażeń), zapalenia rdzenia kręgowego czy też mózgu, nowotwory, zmiany starcze, choroby mięśniowe lub zatory i wylewy. Ważnym czynnikiem są predyspozycje rasowe, dla przykładu dyskopatie, powodujące większość niedowładów, występują bardzo często u jamników czy też buldożków francuskich i angielskich. Jak widać, przyczyn jest dość sporo. Jak przebiega diagnostyka? W naszej klinice dysponujemy najnowocześniejszym sprzętem, dającym możliwość szybkiej i dokładnego diagnostyki Twojego pupila. Po stwierdzeniu, że stan zdrowia pacjenta jest stabilny, lekarz weterynarii wykona szereg badań klinicznych, które pokażą, jak bardzo zaawansowany jest niedowład lub porażenie, a także dadzą szereg wskazówek odnośnie miejsca, w którym występuje chorobotwórcza zmiana. Początkowe badania będą z pewnością obejmowały badanie czucia bólu głębokiego, odruchów rdzeniowych, czucia propriocepetywnego oraz napięcia mięśni. Następnie lekarz przejdzie do zdecydowanie najważniejszego narzędzia diagnostycznego, jakim jest badanie obrazowe RTG i CT. W razie potrzeby wysyłamy również naszych podopiecznych na badanie MRI, niekiedy idące w parze z mielografią, oraz – jeżeli Twój pupil nie ma problemów ze strony układu nerwowego – elektromiografię. Niezwykle ważnym elementem diagnostyki jest również wywiad z właścicielem zwierzęcia. Porażenie i paraliż to nie wyrok! Po przeprowadzeniu wszelkich niezbędnych procedur diagnostycznych wykwalifikowany lekarz z doświadczeniem będzie z pewnością w stanie zaproponować Twojemu psu najbardziej efektywne leczenie. Bardzo często w jego ramach wykonany zostaje zabieg chirurgiczny. Z pewnością wybór naszej kliniki, w której dysponujemy najnowocześniejszymi możliwościami diagnostycznymi, a także ogromną wiedzą i doświadczeniem medycznym, zapewni Twojemu pupilowi gwarancję jak najlepszej diagnostyki oraz leczenia. Pamiętaj, że objawy takie jak niedowład czy też paraliż nie są wyrokiem! Owszem, niekiedy konieczna jest długa i żmudna rehabilitacja oraz ścisła współpraca lekarzy z właścicielem, ale jej rezultaty mogą z pewnością przerosnąć Twoje oczekiwania. „Kora” bardzo szybko po zabiegu wróciła do swoich ulubionych zabaw i psich przyjemności. Dziękujemy właścicielce „Kory” za współpracę oraz zgodę na opisanie tej pięknej historii. Mój chow-chow ma 6 m-cy, waży 18kg. Od niedawna ma słabe tylne łapki - szczególnie po spanku. Gdy wstaje widać, że jest mu ciężko. Na spacerku jest ok. Karmię go royal canin, od czasu do czasu mięsko z warzywami i łapki kurze (nie jest łakomy). Martwię się. Lekarz wet. zalecił prześwietlenie pod kątem dysplazji. Hodowcy mówią, że to za wcześnie. Proszę o poradę, co robić i czy są jeszcze inne przyczyny osłabionych nóżek? Negra w domu jest mało aktywna, idzie parę kroczków i kładzie się. Z góry dziękuję. Witam, to prawda, żeby potwierdzic lub wykluczyć dysplazję stawów biodrowych konieczne jest zdjęcie rtg. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby zrobić teraz zdjęcie rtg. Będzie można postawić wstępne rozpoznanie. W tym wieku mogą być już widoczne zmiany w stawach. To fakt, że pełną diagnozę można postawić robiąc zdjęcie kiedy zakończy się rozwój kości u psa (czyli mniej więcej w wieku 15 miesięcy). Inną przyczyną mogą być stany zapalne stawów związane właśnie z rozwojem i ze wzrostem kości. Ja radziłabym zdjęcie zrobić teraz. Za kilka miesięcy, jeśli zajdzie potrzeba rtg można zawsze powtórzyć. Urazy kończyn Większość urazów jakim ulegają psy, to urazy kończyn. Jeśli zobaczymy, że nasz przyjaciel co kilka kroków unosi łapę, albo trzyma cały czas w górze, trzeba ją bardzo dokładnie obmacać, obejrzeć i znaleźć źródło problemu. Złamanie jest urazem tak dużym, że natychmiast je zauważymy, objawia się opuchlizną a w przypadku złamania z przemieszczeniem widoczną deformacją. Natomiast pęknięcia kości można nie zauważyć. Jeśli nie znajdziemy innych obrażeń, a pies kuleje lub wyraźnie oszczędza łapę, warto wybrać się z nim do lekarza, który zbada psa, zrobi zdjęcie rtg. i ustali, co mu dolega i jak go leczyć. Rany znajdziemy obmacując delikatnie miejsce przy miejscu i oglądając bardzo dokładnie te, w których sierść jest zlepiona krwią. Ze względu na możliwość zainfekowania, rany powinno się zabandażować. Tu jednak pojawia się problem, bo noga, szczególnie tylna jest tak zbudowana, że bandaż się zsuwa. Poniższe szkice pokazują, jak powinien wyglądać prawidłowo założony opatrunek: Pamiętajmy: bandażowanie kończyny zaczynamy zawsze od dołu, bandaż, najlepiej elastyczny, prowadzimy ukośnie „w kłos”, przed zabandażowaniem w miejscu skaleczenia wycinamy sierść, dezynfekujemy oraz opatrujemy ranę i nakładamy na nią jałowy opatrunek, bandażując zwracamy uwagę na to, żeby nie powodować ucisku codziennie zmieniamy opatrunek U psów bardzo często zdarzają się skaleczenia opuszek łap, co powoduje najczęściej bardzo silne krwawienie. Do takich zranień dochodzi na skutek kopania w ziemi lub nadepnięcia na leżące na chodniku rozbite szkło. Ranę dokładnie czyścimy i przemywamy środkiem dezynfekującym. Dokładnie sprawdzamy czy nie ma w niej jakiegoś ciała obcego, następnie wkładamy niewielkie gaziki pomiędzy palce i bandażujemy. Na ten opatrunek nakładamy skarpetę lub specjalny but chroniący ranę przed zanieczyszczeniem. Powierzchowna rana zabliźni się już po kilku dniach. Gorzej jest z ranami głębokimi, ciętymi, które goją się bardzo trudno i przy każdym niefortunnym stąpnięciu natychmiast zaczynają krwawić. W takim przypadku najlepiej zdecydować się na wizytę u lekarza weterynarii, który oczyści ranę, sprawdzi czy w opuszce nie ma ciała obcego (kolec, szkło), nałoży kilka szwów, które bardzo przyspieszą gojenie. Trzeba to zrobić w ciągu kilku godzin po wypadku, bo nie można zszywać ran, które zaczynają się już zabliźniać. Przy zanieczyszczeniu ran ziemią trzeba mieć zawsze na uwadze niebezpieczeństwo zakażenia tężcem. Wystąpienie pierwszych objawów w postaci sztywnienia ciała wymaga natychmiastowej pomocy lekarza weterynarii, lepiej jednak nie zwlekać i profilaktycznie podać psu surowicę przeciwtężcową. Choroba jest często śmiertelna, jej zarazki należą do beztlenowców, dlatego dokładne i głębokie oczyszczenie rany i przepłukanie jej wodą pozwala zapobiec ich rozwojowi. Nałożenie kilku szwów spowoduje, że rana się szybciej się zagoi i praktycznie nie będzie po niej śladu. Często przyczyną problemu są pazury. U każdego psa, zwłaszcza u tego, który dużo biega po naturalnym, trawiastym terenie i nie sciera ich sobie w sposób naturalny, powinny być zadbane i odpowiednio często obcinane. Długie pozakręcane pazury są mniej odporne na złamanie i rozłupywanie. Nadmierna łamliwość pazurów może być spowodowania nie tylko jakimś urazem, ale również złą dietą, ubogą w składniki mineralne. Jeśli doszło do naderwania lub wyrwania pazura, konieczna jest pomoc lekarza weterynarii, bo jest to dolegliwość bardzo bolesna i bez odpowiedniego leczenia długo się goi. O tym jak dbać o psie łapy w zakładce Pielęgnacja pazurów i łap. Mojej 14-letniej suczce ostatnio drżą łapy, zwłaszcza po wysiłku (spacer). Głównie tylne, choć przednie też delikatnie. Poza tym zauważyłam, że zaczęła wchodzić na różne przedmioty i czasem obija się o meble. Wzrok ma świetny, to wiem na pewno, bo widzę jak reaguje na spacerach - potrafi dostrzec z dużej odległości, np. kota, którego ja ledwo widzę Ale w mieszkaniu zdarza jej się wchodzić na różne przeszkody: potyka się o buty w przedpokoju, a ostatnio weszła na pudełka z ozdobami choinkowymi, choć wokół było dużo miejsca do przejścia. Ostatnio na spacerze biegnąc wpadła w głeboką jamę i się przewróciła. Takie rzeczy nigdy się nie zdarzały. To wygląda tak jakby nie potrafiła ocenić odległości?? Nie wiem w sumie jak to dokładniej opisać. I jeszcze jedna rzecz jest dla nas nowością - mianowicie suczka czasem na spacerach jakby przypominała sobie o czymś i zaczyna wtedy biec. Najgorsze jest to, że biegnie zazwyczaj do drogi, szosy, zresztą jakiejkolwiek drogi. Muszę ją wtedy albo gonić albo przykucnąć i mieć nadzieję, że się odwróci i "obudzi", że przecież po co biec, pańcia jest tutaj... Z tego powodu zmieniłyśmy trasy spacerów na bezpieczniejsze, a ja nauczyłam się już wyłapywać sygnały, mówiące, że ona zaraz się "zapomni" i poleci. Dla postronnego obserwatora nie wygląda to tak źle, jak opisuję, ale ja te wszystkie zmiany widzę, bo przecież znam swojego psa od kilkunastu lat... Dodam jeszcze, że jakieś 2 - 3 lata temu zaczęła tracić słuch i teraz prawie nie słyszy, w każdym razie bardzo słabo. Uszy kilkakrotnie były oglądane przez weterynarzy, ale orzekli że są czyste, nie ma stanu zapalnego ani nie są zatkane. Więc może to już z powodu wieku. Chciałabym się dowiedzieć, co oznaczają te wszystkie zmiany, czego mogę jeszcze się spodziewać i czy cos można z tym zrobić? Dzisiaj kolejny wpis o psich urazach. Jeżeli Twój pies kuleje to znak, że trzeba w pewien sposób interweniować. Nawet jeżeli to tylko sprawa mechaniczna (pies źle stanął na łapie) to i tak warto wcześniej to rozpoznać i wyeliminować możliwość innych jeżeli Twój pies podejrzanie często kuleje – wtedy również możemy mieć do czynienia z jakimś nawracającym schorzeniem, a im wcześniej rozpoczniemy leczenie tym lepiej dla (można przeczytać TUTAJ) skończyliśmy na chorobach genetycznych.———————————————–Jeszcze na chwilę wróćmy do Legion – byliśmy u weterynarza i dostała tabletki oraz zastrzyk (antybiotyk). Po dwóch dniach było coraz gorzej. Mała już w ogóle nie stawiała jednej łapki, podskakiwała, wierciła się i ogólnie było jej źle i nieprzyjemnie. W poniedziałek znowu weterynarz – nakazał z trudem zdjęcia (ciężko utrzymać nieruchomo 40kg psa ;)) – nic nie pokazały ciekawego. Legion dostała ponownie zastrzyk – przeciwbólowy oraz tych zastrzykach było o wiele lepiej, na drugi dzień psiakowi włączył się już ”tryb łobuza”, czyli dobrze. Znowu do weterynarza po kolejne zastrzyki (przeciwbólowy + przeciwzapalny) oraz po wapń (podobno ma braki).Po zastrzykach o wiele lepiej. (widać na powyższym zdjęciu – tak wraca od weterynarza pies, którego już nie boli ;))Teraz przechodzimy na tabletki przeciwzapalne i powinno być wszystko dobrze. Kupimy również kompleksy witaminowe w proszku dla psów i będziemy psince podawać.———————————————–Ok, teraz wróćmy już do samego wpisu. Zapraszamy!Choroby związane z rozwojem szczeniakaWiele chorób i urazów łap powstaje w okresie szczenięcym oraz rozwoju psa. Szczególnie narażone na to są psy ras dużych oraz olbrzymich, ponieważ szybki wzrost pupila powoduje znacznie obciążenia chorobami jest tu krzywica oraz młodzieńcze zapalenie kości. Pierwsze schorzenie występuje stosunkowo rzadko i wiąże się z niedoborami witaminy D3, czyli niedoborami wapnia w organizmie przyczynami krzywicy jest ogólne złe traktowanie zwierzęcia. Niedożywienie, brak dostępu do światła słonecznego, silne zarobaczenie – dlatego choroba ta związana jest z ogólnym złym stanem psa – głównie powstająca w sytuacjach patologicznych (typowe znęcanie się nad zwierzętami).Objawy są bardzo podobne do tych z dysplazji oraz młodzieńczego zapalenia – kulawizna, bóle w obrębie stawów. Jedynym sposobem na określenie choroby jest badanie zapalenie kości nazywamy również enostozą -schorzenie to dotyczy głównie psów ras dużych i olbrzymich. Przyczyną zapalenia kości jest stan zapalny jamy szpikowej, który powoduje jej to do bólu oraz kulawizny – często nawet kilku łap. Dużym problemem jest tendencja do nawrotów choroby, więc jeżeli pies często miewa kulawiznę w młodym wieku to jest to objaw właśnie zapalenia kości. Enostoza najczęściej rozwija się w okresie 6-18 miesiąca życia psa – w tym okresie występują znaczne zmiany we wzroście oraz wadze pupila, które mogą powodować różne zauważyć, że choroba ta znacznie częściej pojawia się u psów, niż objawami jest pojawienie się nagłej kulawizny, bez konkretnego powodu. Oznacza to, że nie wiąże się ona z żadnym urazem. Czasami taki uraz może zniknąć po kilku dniach, ale często utrzymuje się nawet kilka w przypadku zapalenia kości pojawia się również apatia oraz gorączka. W najgorszym przypadku pies może piszczeć oraz wyć. To najostrzejsza forma diagnozujemy w oparciu o zdjęcie psy i ich problemyNiestety psy w ciągu całego swojego życia są narażone na różne urazy. Szczególnie w okresie starości. Częstą chorobą jest dyskopatia, która niestety jest bardzo poważnym schorzeniem związanym z kręgosłupem oraz zaburzeniami dyskopatia objawia się tym, że powoduje przemieszczenie tarczki międzykręgowej w kręgosłupie oraz możliwy paraliż/niedowład łap. Proces choroby powoduje również ból – niestety całe schorzenie ma charakter nawracający, czyli jest duże prawdopodobieństwo, że nawet po wyleczeniu, pies nadal będzie miewał diagnozuje się radiologicznie. Najlepsze rezultaty daje szybkie leczenie. Alternatywą jest leczenie operacyjne poprzez usunięcie ucisku na zwichnięcia i inne urazyTo na pewno najczęstsza kategoria wszelkich urazów. Choroby genetyczne zdarzają się stosunkowo rzadko. Choroby związane z wiekiem są cóż… związane z wiekiem i trzeba mieć tego świadomość (szczególnie jeżeli wybieramy psa rasy dużej lub olbrzymiej, albo nie dbamy o wagę przyjaciela).Urazy mechaniczne spowodowane są wszelkimi czynnościami, które psy wykonują. Nie ma tutaj reguły i jest to po prostu ”pech”. Pies może zbyt wysoko skoczyć, źle wylądować, źle postawić łapę, przewrócić się, poślizgnąć. Do tego dochodzą wszystkie możliwe kolizje, jeżeli wypuszczamy pupila do innych psów (psiaki obijają się o siebie, skaczą po sobie, wywracają się itd.)Najczęściej po spacerze można zauważyć, że pies lekko kuleje (dziwnie chodzi). Często na drugi dzień pojawia się opuchlizna lub bardziej intensywna osób zostawia tak psa w imię reguły ”to się rozchodzi”. Niestety pies nie ma możliwości zakomunikowania, że coś naprawdę boli. Nie każdy pies skomle i piszczy, chociaż i to czasami bywa – zawsze lepiej iść do weterynarza i mieć pewność. Warto zmierzyć psu temperaturę (stan zapalny powoduje gorączkę). Specjalista może podać antybiotyk w zastrzyku, tabletki przeciwzapalne, a nawet przeciwbólowe. Naprawdę warto zatroszczyć się o psa – to wcale nie jest dla niego warto również w tym okresie zminimalizować spacery. Nie nadwyrężajmy psu łap – zresztą psiaki często same odmawiają dłuższych spacerów (kładą się, nie chcą iść). Nie zmuszajmy wtedy psa do dalszej drogi, pozwólmy odpocząć i wróćmy do koniec porównanie: Smutny pies, bo boli oraz Wesoły pies, bo koniec życzymy wszystkim, żeby Wasze psiaki zawsze były zdrowe, silne i energiczne. Urazy to duży stres dla psa, jak i właściciela. Niestety nie ma sprawdzonych metod, aby tego uniknąć. Przecież pies musi się ”wylatać”, a podczas dzikich harców zawsze łatwo o jakiś mały trzeba z tym żyć i mieć tego świadomość. Trzeba mieć cichą nadzieję, że nic się nie stanie, ale jednocześnie być gotowym na ewentualne urazy.

słabe tylne łapy u psa